Kontynuując analogowe podróże tym razem natrafiłem na Rudą Zołzę
,zwaną również potocznie Agnieszką. Ruda może i była ,marudna może trochę mniej
,ale zołzowatej strony podczas sesji nie udało mi się odkryć.
Udało mi się jednak uwiecznić jej atrakcyjność na kilku klatkach które chciałbym
wam tutaj właśnie przedstawić.... ___________________________________________________________________________________
Canon EOS-1n rs + Canon 85 f/1.8 + Kodak super color 200
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz